No-prep and low-prep classroom activities
Dzień dobry,
Dzisiejszy post powstał przy okazji kolejnej edycji gigantycznego wydarzenia edukacyjnego online – EduWeek. Przez cały weekend na wielu edukacyjnych blogach będą pojawiały się wpisy dotyczące jednego tematu. Cały harmonogram znajdziecie tu. Ogromne podziękowania należą się Karolinie i Dawidowi Lubas za cudowną, jak zawsze, organizację całego tego wydarzenia oraz dbanie o najmniejszy szczegół. Jesteście wielcy!
Tym razem piszemy o lekcjach z minimalnym lub zerowym przygotowaniem. Temat, który jest mi w ostatnim czasie bardzo bliski. Wiem, że wiele osób wyobraża sobie mnie jako siedzącą i cały czas coś laminującą i wycinającą. Jednak w zeszłym roku zrobiłam totalną rewolucję w organizacji swojej pracy. Podstawową zasadą, którą przyjęłam to „Nie przynosić pracy do domu”. Udało się (z małymi wyjątkami…)). Prowadzę kursy w swojej szkole. Jeśli mam coś do przygotowania przychodzę nieco wcześniej lub wykorzystuje na maxa każde okienko/przerwę. Oczywiście część materiałów tworzę w domu, ale traktuje to jako swoje hobby, tak jak czytanie książek, czy rower. W dzisiejszym poście chciałabym pokazać Wam kilka aktywności z hula-hop które są, moim zdaniem, bardzo uniwersalne i nie wymagają zbytnich przygotowań oprócz posiadania hula-hop, które często dostępne są w szkołach.
Poniższe zdjęcie zrobiłam jakieś dwa lata temu. Prowadziłam wtedy zajęcia w wynajmowanej sali w szkole podstawowej i mogłam korzystać z przedmiotów, które się tam znajdowały. Wtedy moją uwagę przykuło hula-hop. Na zdjęciu uczniowie z klasy 3, ale hula-hop zaczęłam wykorzystywać zarówno w młodszych, jak i starszych grupach. Poniżej znajdziecie kilka moich pomysłów.
Hula hop rozkładamy w prostej linii w odstępach jakie widać na zajęciu. Najlepiej jeśli jedno hula hop przypada na dwójkę dzieci, ale jeśli będzie jedna grupa 3-osobowa nic nie szkodzi. Zabawa jest prosta i oprócz hula hop nie jest potrzebne nam nic więcej. Dzieci stoją przed hula hop, naprzeciwko siebie. Ustalamy kategorię słów. Jeśli wybierzemy np. zwierzęta nauczyciel podaje różne wyrazy. Jeśli podany wyraz jest zwierzęciem uczniowie muszą wskoczyć do koła. Dobrze jeśli nauczyciel podaje wyrazy szybko wtedy uczniowie bardzo często z rozpędu wskakują. Na moich zajęciach uczniowie nie odpadali z gry za wskoczenie do koła, gdy nie powinni, ale zabawę można dowolnie modyfikować. Oprócz kategorii tematycznych są również takie, gdzie wskakuje się do koła, gdy słowo zaczynało się na jakąś literę, kończy w jakiś sposób, zawiera podwójną literę, ma trzy litery, jakaś rzecz jest danego kolor itp. Multum możliwości. Często gram z uczniami, a jakiś ochotnik, których jest zazwyczaj pełno, wymienia wyrazy.
Hula hop możemy również do ćwiczenia, krótkich odpowiedzi do pytań „Yes, I do.”, „No, I don’t”, „Yes, I can.”, „No, I can’t.”, „Yes, I have.”, „No, I haven’t”, „Yes, I did.”, „No, I didn’t.”. Wskoczenie do środka oznacza odpowiedz pozytywną, pozostanie poza kołem negatywną. Nauczyciel pyta np. Do you like apples?, uczniowie wskakują i chórem odpowiadają.
Ukochaną zabawa maluchów jest „It’s stormy!”. Rozkładamy hula hop w różnych miejscach i tłumaczymy dzieciom, że koła są naszymi domami. Nauczyciel opisuje pogodę mówiąc np. „It’s sunny”, „It’s windy”, „It’s hot.” – uczniowie wtedy chodzą poza hula hop i pokazują pogodę różnymi gestami. Jeśli usłyszą zdanie „It’s stormy!” muszą szybko schować się w domku. My przyjęliśmy zasadę, że żadna stopa nie może wystawać poza hula hop. Po każdej rundzie zabieramy jedno hula hop, więc zabawa robi się coraz trudniejsza. W tej rundzie zawodnicy odpadają z gry, ale stają się wtedy moimi pomocnikami i kontrolują, czy ktoś wystaje poza koło, czy nie 😀 Oczywiście to uczniowie mogą opisywać pogodę. Bawię się w to od dwóch lat i nigdy żadnemu dziecku nie stała się krzywda, chociaż czasem się zdarzy, że gdy 5 osób chce wejść do jednego koła ktoś z niego wypadnie.
Kolejna zabawa to „Who likes…?”, którą pierwszy raz opisywałam na blogu albo fp kilka lat temu, ale w wersji z krzesłami. Hula hop jest zdecydowanie bardziej bezpieczne. Do tej zabawy potrzebujemy więcej kółek i dużo miejsca. Gra sprawi się doskonale w mniejszych grupach. Jeśli jest nas w grupie (łącznie ze mną) 12 to potrzebujemy 11 hula hop – zawsze jedno mniej. Z hula hop tworzymy wielkie koło. Uczniowie stoją w środku kół, a ja zaczynam grę. Zasady tłumaczę zawsze podczas rundy próbnej, pokazują. Jestem bez koła, więc stoję na środku i zadaję pytanie, np.”Who likes chocolate?”. Wszystkie osoby, które lubią czekoladę muszą opuścić swoje hula-hop i znaleźć nowe. Nie mogą wchodzić do już zajętych kół. Zawsze jedna osoba zostaje bez koła i ta osoba stoi na środku i zadaje nowe pytanie. ZAWSZE robię rundę sprawdzającą, czy uczniowie faktycznie wybiegają tylko wtedy, gdy coś lubią, czy nie słuchają nawet pytań. Zadaje różne pytania kontrole, które będą się różnić w każdej grupie. Np. chłopcy w mojej grupie 6-latków nie znoszą Lego Friends, więc pytam się, czy lubią i obserwuję, czy biegną, czy nie 😀 Oprócz zadawania pytań „Who likes?”, można pytania „Who has…?”, „Who is wearing…?” itp.
Zabawy z hula hop są bardzo proste, nie wymagają zbędnych przygotować, a dzieci je naprawdę uwielbiają.
Teraz chciałabym Wam pokazać genialny w swojej prostocie pomysł na speaking.
Jeden zestaw kart przygotowałam już ponad rok temu, drugi stworzyłam kilka dni temu. Karty są świetne, bo można je wykorzystywać z różnymi grupami (ja korzystam od klasy 5 w górę) wielokrotnie. Rzadko kiedy używam tej samej gry (dokładnie tej samej) dwa razy z jedną grupą, a do tej wracam bardzo często, bo zawsze przebiega inaczej. Gra sprawdza się świetnie na zajęciach indywidualnych lub w małych grupach. Już tłumaczę na czym polega. Każdy uczeń dostaje jedną kartę, nauczyciel również. Naszym zadaniem jest po prostu rozmowa, ale żeby nie było tak prosto musimy starać się wkleić w nią nasze zwroty podane na kartach. Zawsze zaczynam pierwszą rundę. Mówię np. „Would you like to go to the cinema with me?”, „Do you fancy…?”, „How about…?’. „What do you think of…?”, uczniowie starają się odpowiedzieć na moje pytanie i poprowadzić konwersację dalej tak, aby wpleść w nie swoje zwroty. Czasem udaje się od razu, czasem nie. Jeśli uda się użyć jakiegoś podpunktu uczeń zaznacza go markerem (moje karty są zalaminowane i pózniej zmazujemy marker chusteczką). Pierwsza osoba, która podstawi „tick” przy każdym wyrażeniu wygrywa 🙂 Jak wygląda przebieg takiej gry? Hmmm, nawet w parach bywa burzliwie i wchodzimy sobie w zdanie, ale to jest fajne 🙂 W grupach przyjmujemy zasadę, że kto pierwszy ten lepszy, czyli jeśli ktoś już zaczął coś mówić musimy dać mu skończyć i nie ma przerywania, wtedy bywa burzliwie, ale bez zbędnego chaosu.
Tutaj pobierzecie oba zestawy kart:
Będę wdzięczna za Wasz feedback! 🙂
Koniecznie odwiedzcie innych blogerów biorących udział w EduWeek – http://edublogi.pl/eduweek/4/
Anna
19 lipca, 2020 @ 04:07
Bardzo fajne pomysły. 🙂
Zastanawia mnie, na ile płynnie idzie rozmowa z powyższymi kartami do speakingu. Czy uczniowie mają pomysły o co zapytać?
Dominika
20 lipca, 2020 @ 06:57
U mnie bardzo płynnie 🙂
Ale moje zajęcia są zajęciami dodatkowymi i zazwyczaj mam bardzo mocne grupy 🙂
Kate
3 marca, 2020 @ 10:24
Genialne! <3
Dorota
19 stycznia, 2020 @ 20:08
Dziękuję za świetny pomysł i materiały 🙂
Maria
26 listopada, 2019 @ 15:12
WONDERFUL!! I will use the cards with my adult students tomorrow! Can’t wait! Many thanks to you for sharing with us.
Ania
18 listopada, 2019 @ 07:51
Super pomysły
Hania
26 września, 2019 @ 07:45
Bardzo ladne graficznie, dziekuje 🙂 Ja wykorzystam je nawet z doroslymi
Magda M.
8 września, 2019 @ 08:32
Jestem pełna podziwu dla Twojej kreatywności i zaangażowania w pracę z dzieciakami! A dzięki tej grze właśnie uratowałaś kilka biednych, lekko połamanych hula hop przed wyrzuceniem 😉 Bardzo dziękuję, że mogę skorzystać z Twoich materiałów i pomysłów!
Aneta
6 września, 2019 @ 12:55
Te pomysły są rewelacyjne, na pewno z nich skorzystam na zajęciach!
Dorota
2 września, 2019 @ 07:26
Rewelacja!!,
Magda
28 sierpnia, 2019 @ 07:33
Hula hop jeszcze u mnie nie było i jak znam życie, zrobi furorę:) Dzięki!
Adrianna
27 sierpnia, 2019 @ 21:08
Jakie to proste a jednak genialne 🙂
Barbara
27 sierpnia, 2019 @ 13:45
Świetne! Brawo 🙂
Donata
25 sierpnia, 2019 @ 08:16
Genialne pomysły jak zawsze! Dzięki!
Monika
24 sierpnia, 2019 @ 16:16
Świetny pomysł na naukę w polaczeniu z ruchem karty uwielbiam, więc slicznie dziękuję i beda w uzyciu ❤
Malgorzata
24 sierpnia, 2019 @ 15:00
Wspaniałe pomysły. Dziękuję za inspirację 🙂
Katarzyna
24 sierpnia, 2019 @ 12:16
Cóż mam powiedzieć, jak zwykle świetne pomysły, a karty biorę i już nikomu nie oddam